Poszukując odpowied­niej dla siebie pra­cy, zwłaszcza docelowej, weź pod uwagę «lejek sprzedażowy». Pamiętaj, że połącze­nie two­jej wiedzy, pra­cy i doświad­czenia to twój pro­dukt. Co kupu­je pra­co­daw­ca? – Dokładnie to, co może sprzedać swo­je­mu klien­towi. «Lejek sprzedażowy» graficznie przy­pom­i­na zwykły lejek do płynów. U góry lejek jest sze­ro­ki. Rozsyłaj więc sze­roko, bez kom­plek­sów ogromne iloś­ci zapy­tań o pracę zaw­ier­a­ją­cych cv i port­fo­lio. Odpowiadaj na ofer­ty wyszukane w internecie. W środ­ku lejek się zwęża. To dla nas syg­nał, że więk­szość firm nam nie odpowie. Nie prz­er­ażamy się, tak ma być. Trzeci seg­ment lej­ka, kole­jne zwęże­nie. Znalazły się więc firmy, które skon­tak­towały się z nami lub zaprosiły na roz­mowę. No i wąs­ki dół lej­ka. Jedna lub nawet kil­ka firm pro­ponu­je nam pracę jakiej poszuki­wal­iśmy lub zbliżoną do tej wymar­zonej. Jesteśmy prze­cież w czymś dobrzy. Czyż nie?