DTP, redakcja, korekta książki – kto to robi?

Książki, książ­ki książ­ki…  Powieści, baj­ki, tomi­ki poe­t­y­ck­ie, kat­a­lo­gi, podręczni­ki, słown­i­ki, dzieła naukowe, tech­niczne, instrukc­je, leksykony, albumy, mate­ri­ały kon­fer­en­cyjne. – Wiemy, że napisał je autor, a ktoś inny zilus­trował. – Zwykle jed­nak nie zda­je­my sobie sprawy z tego, że trzy­mamy w rękach pracę wielu, wielu ludzi. – Zerknij na stronę redak­cyjno-tech­niczną. A tam: redak­tor mery­to­ryczny, recen­zen­ci, tłu­macz, redak­tor tech­niczny, korek­tor, pro­jek­tant okład­ki, grafik DTP, wydaw­ca, drukar­nia, oprawa. Oni wszyscy trudzili się dla ciebie. – Chcesz wiedzieć kto co zro­bił?

  1. Wydawca – Przyjmuje książkę do real­iza­cji i ponosi koszt, a więc ryzyko, jej wyda­nia. To pro­fesjon­alne firmy duże, śred­nie, a cza­sem całkiem małe. Zwykle spec­jal­izu­ją się np. w podręcznikach, beletrystyce, albu­mach, książkach dla dzieci, naukowych, religi­jnych. Wydawcami są także agenc­je reklam­owe pub­liku­jące kat­a­lo­gi. Rolę wydaw­cy może wziąć na siebie sam autor w ramach tzw. self-pub­lishin­gu.
  2. Autor – Może nim być: pis­arz, dzi­en­nikarz,  tłu­macz, recen­zent, fotograf, rysown­ik, fotografik, copy­writer, info­grafik, słowem wszyscy, którzy stworzyli lub opra­cow­ali tekst, grafikę lub ilus­trac­je.
  3. Redaktor mery­to­ryczny – Często nazy­wany po pros­tu redak­torem, czy­ta dostar­c­zony do wydawnict­wa tekst jako pier­wszy i wery­fiku­je go. Sprawdzeniu czy treść jest log­icz­na i celowa, czy speł­nia normy este­ty­czne i prawne (rodzaj auto­cen­zury), czy tekst jest praw­idłowo podzielony na akapi­ty i rozdzi­ały. Redaktor wery­fiku­je także tytuły, wyliczenia i hasła, elimin­u­je zbędne infor­ma­c­je oraz błędy (np. ortograficzne, styl­isty­czne, inter­punkcyjne, a nawet mery­to­ryczne np. w nazwach czy dat­ach).
  4. Redaktor graficzny – Opracowuje kon­cepcję graficzną całej pub­likacji, częs­to też pro­jek­tu­je okład­kę. Posługuje się taki­mi środ­ka­mi wyrazu typograficznego jak: for­mat, kolorysty­ka, układ graficzny, pis­mo, pole zadrukowa­nia, światła, styl ilus­trowa­nia, rodzaj papieru. Często opra­cowu­je pro­jekt alter­naty­wnie, a do niego szkice graficzne oraz lay­out. Współpracuje przy tym zarówno z redak­torem mery­to­rycznym jak i z tech­nicznym.
  5. Redaktor tech­niczny – Musi dobrze znać, z jed­nej strony zagad­nienia graficzne, a z drugiej tech­niczne. Opracowuje w szczegółach typografię książ­ki, zwłaszcza, jeśli nie zro­bił tego grafik. Oblicza obję­tość. Ocenia jakość tech­niczną mate­ri­ału ilus­tra­cyjnego, dobiera tech­nikę drukowa­nia, decy­du­je o kon­strukcji oprawy w zależnoś­ci do nakładu i kalku­lacji kosz­tu. Adiustuje, a potem pilo­tu­je w cza­sie prac DTP, korek­ty oraz drukowa­nia w drukarni. Sprawdza jakość gotowego nakładu, cza­sem nawet wcześniej, egzem­plarza syg­nal­nego.
  6. Grafik DTP – Rozpoczyna pracę od otwar­cia plików z dostar­c­zonym mu tek­stem i grafiką. Wprowadza je do InDesigna i zgod­nie z adius­tacją wykonu­je skład, a przede wszys­tkim łamanie (for­ma­towanie) książ­ki, czyli spraw­ia, że na każdej jej stron­ie zna­jdzie się dokład­nie to, co ma być. – A co może być?  Tekst pod­sta­wowy, tytuły, paginy, mar­gin­a­lia, not­ki, wyróżnienia, ilus­trac­je, wzo­ry matem­aty­czne, info­grafi­ki, wini­ety, orna­men­ty, tabele, schematy, światła, wstaw­ki obco­języ­czne itd.
  7. Korektor – Najpierw z benedyk­tyńską cier­pli­woś­cią czy­ta tekst na “szc­zotkach”, czyli wydrukowanych for­matkach papieru i przy pomo­cy znaków korek­tors­kich zaz­nacza błędy. Następnie wprowadza zmi­any w pliku lub przekazu­je grafikowi DTP do poprawy. Tyle i tylko tyle. – Ale nawet nie przy­puszcza­cie jaka to trud­na rob­o­ta!
  8. Drukarnia – Jest taki zwyczaj, że drukar­nia wpisu­je się na stronę redak­cyjną książ­ki, ponieważ to ona mate­ri­al­izu­je (druku­je i opraw­ia) pub­likację. Większe nakłady real­i­zowane są w drukar­ni­ach off­se­towych trady­cyjnych lub web print­owych, czyli inter­ne­towe. Mniejsze (w grani­cach do około 50 egz.) wykonu­ją drukarnie cyfrowe.

Widzicie jaka dłu­ga jest nasza lista? – Dużo trze­ba umieć, aby powołać książkę do życia! 

W “Publishing School” uczymy właśnie tego: od myśli auto­ra do rąk czytel­ni­ka.  Każdy słuchacz kierunku grafi­ka poligraficz­na DTP wykonu­je od początku do koń­ca prawdzi­wą pub­likację książkową. Nazywamy to pracą dyplo­mową. Powstaje ich corocznie kilka­dziesiąt, jak w prawdzi­wym wydawnictwie. Mogą mieć nawet nasz szkol­ny ISBN.

Nie wierzy­cie, że jeden słuchacz tyle potrafi? – Sprawdźcie w  galerii prac dyplo­mowych