Ciekawostka tygodnia #3

Animowany baner z żółtymi opakowaniami kosmetyków

Mockupy kreu­ją świat, którego nie ma. – Przed pub­likacją grafi­ki w internecie lub druku moż­na ją atrak­cyjnie zwiz­ual­i­zować. Służą do tego mock­upy. Świetnie symu­lu­ją miejsce i przestrzeń przyszłej real­iza­cji np. na koszulce, kubku, wiz­ytów­ce, bil­bor­dzie, samo­chodzie, ekranach table­tu i tele­fonu. Pobiera się je, nawet dar­mowo, wprost z przeglą­dar­ki. Do akty­wnych miejsc szablonu doda­je się swój pro­jekt: logo­typ, zdję­cie, rysunek. Kilka kliknięć pozwala wyczarować: wnętrze poko­ju z zapro­jek­towany­mi przez siebie plakata­mi, okład­kę książ­ki, ulicę z włas­ny­mi szyl­da­mi i rekla­ma­mi, posty do social mediów. Za bardziej finezyjne mock­upy trze­ba zapłacić, ale nie jest to konieczne sko­ro bezpłat­nych są tysiące.