Banknoty – marzenie wielu o bogactwie. Te prawdziwe muszą być perfekcyjnie zabezpieczane najnowocześniejszymi technikami. Wiadomo, od zawsze trwa wyścig pomiędzy poligrafami, produkującymi prawdziwe banknoty, a fałszerzami. Złośliwi twierdzą nawet, że fałszerze to najlepsi spośród drukarzy. Aby nie dać się wyprzedzić, NBP teraz w czerwcu 2015 r. zlecił polskiej drukarni o nazwie Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych edycję banknotów 200 zł, która wejdzie do obiegu w lutym 2016 roku.
Na dwusetce pozostanie wizerunek Zygmunta I Starego, bo... zacnym królem był! – Wizualnie nowe banknoty będą jaśniejsze, z trójkątem rozpoznawalnym przez niewidomych, z opalizującym ornamentem. Znamy jeszcze kilka szczegółów przydatnych w obiegu. Oczywiście wiele nowych zabezpieczeń pozostanie ścisłą tajemnicą.
To nie wszystko. NBP właśnie rozpoczął procedurę przygotowania do emisji w 2017 roku banknotu 500 zł. Procedura rozpoczyna się od koncepcji. Wybrano więc wizerunek króla Jana Sobieskiego. Należy mu się, zwyciężył pod Wiedniem! – Projektantem będzie sławny grafik, od lat grawerujący polskie banknoty, sędziwy pan Andrzej Heidrich. Pięćsetka ma być na 500% zabezpieczona przed fałszowaniem. – Co tam pieniądz elektroniczny, nie ma jak szeleszczące banknociki. I to nasi koledzy graficy oraz poligrafowie je wykonują!